Na dzisiejszym dynamicznie rozwijającym się rynku kryptowalut, przebicie się i utrzymanie konkurencyjności nie zależy już tylko od innowacyjnych rozwiązań technologicznych. Coraz częściej to emocje i skuteczna promocja decydują o sukcesie lub porażce projektu. Widzieliśmy już przykłady tokenów, które mają realne zastosowanie w różnych branżach, ale odbiegają marketingowo od swoich konkurentów i ich kapitalizacja rynkowa pozostaje na niezmiennym poziomie lub wręcz spada. Jak się przed tym ustrzec?
Przez ostatnie kilka miesięcy, mogliśmy obserwować paraboliczne wzrosty tzw. „meme coinów” (np. PEPE lub SHIB z poprzedniego cyklu), które nie cechują się absolutnie żadną funkcjonalnością, a jedynie hypem. Dlatego właśnie marketing w branży kryptowalut jest absolutnie kluczowy – czasem nawet odgrywa większą rolę niż technologia stojąca za danym projektem.
W poniższym artykule przedstawimy szereg podstawowych narzędzi, które sprawią, że promocja projektów blockchain, stanie się dużo prostsza i bardziej przewidywalna. Przeczytasz, jak sprawnie i czytelnie komunikować się z potencjalnymi inwestorami, co zrobić by Twoim projektem zainteresowali się dziennikarze, a przede wszystkim, w jaki sposób pojawić się na radarze „early adopterów”, a w konsekwencji dotrzeć do szerokiego grona inwestorów.
Twitter w branży kryptowalut
Twitter w branży kryptowalut to po prostu must-have. Jeżeli uważnie obserwujesz ten rynek to wiesz, że cała komunikacja odbywa się właśnie za pośrednictwem tego medium społecznościowego. Większość inwestorów i osób ze świata crypto korzysta z Twittera na co dzień i na podstawie popularności danych wzmianek (analizy, statystyki, trendy) aktualizuje swoją wiedzę, a także planuje kolejne kroki. Dlatego założenie i prowadzenie własnego profilu na Twitterze jest tak samo ważne, jak rozwijanie projektu od strony technologicznej. Za pomocą pojedynczego tweetu można zarówno wywindować, jak i pogrążyć notowania tokenów. Najlepszym tego przykładem są twitterowe działania Elona Muska oraz ich wpływ na ceny kryptowalut. Niektórzy zarzucają mu manipulacje i straszą pozwami, ale nie da się ukryć, że każdy posiadacz DOGE-coina czeka na kolejny „wyskok” miliardera.
Podsumowując, wszelkie decyzje, plany i rozwiązania technologiczne w ramach twojego przedsięwzięcia muszą być odpowiednio komunikowane na Twitterze. Siłę tego narzędzia najlepiej ilustruje fakt, że cała jego zawartość jest na bieżąco raportowana do Bloomberga, jednego z najbardziej prestiżowych portali inwestycyjnych na świecie. To tutaj pracownicy wiodących grup kapitałowych dowiadują się o obecnych trendach na rynku kryptowalut.
YouTube, Facebook, a kurs kryptowalut
Pozostałe kanały komunikacji, których nie możesz traktować po macoszemu rozwijając swój projekt, to oczywiście YouTube, Facebook i Telegram. Na YouTube najważniejszą funkcją jest możliwość prowadzenia transmisji na żywo. W ten sposób możesz niemal namacalnie spotkać się ze swoimi inwestorami i bezpośrednio odpowiedzieć na nurtujące ich pytania. Warto również zainteresować się możliwością płatnej promocji u youtubowych crypto influencerów, których dokonania oraz kompetencje należy uprzednio dokładnie przeanalizować i zastanowić się – czy wizerunek danego krypto-celebryty będzie spójny z filozofią naszego projektu.
Dobry film na YouTube potrafi pobudzić wyobraźnię i wywołać emocje, które są, jak już ustaliliśmy, niezbędne do odniesienia sukcesu w tej branży.
Oficjalny profil na Facebooku jest drugorzędnym medium. Lecz twoja obecność na specjalistycznych grupach zrzeszonych wokół entuzjastów blockchain może znacząco zwiększyć świadomość funkcjonowania promowanego projektu.
Telegram – niezbędnik dla crypto-inwestora
Telegram to swoista pomoc techniczna dla inwestorów. Na oficjalnej grupie możesz na bieżąco informować o nadchodzących wydarzeniach, ale również odpowiadać na pytania techniczne związane z inwestowaniem w twój projekt. Wszystko po to, by proces public sale, private sale oraz sam listing przeszły bez problemów, a portfele inwestorów zapełniły się twoim tokenem. Wszystkie te
Powyższe narzędzia komunikacji, wykorzystywane w sposób skoordynowany i przemyślany, pozwolą utrzymać wysoki kurs kryptowaluty. Aby tak się jednak stało, warto te zadania powierzyć doświadczonym marketerom. Nie chodzi tu jedynie o ich wiedzę z zakresu komunikacji lub budowania wizerunku. Każda z powyższych platform ma też swoje specyficzne, techniczne ograniczenia. Jeśli do promocji projektu podchodzimy w sposób profesjonalny to nasz przekaz niejednokrotnie powinniśmy dostosować do np. algorytmu, który w danym medium odpowiada za zasięg i widoczność komunikatów. Przemyślana strategia promocyjna połączona z doborem stosownych narzędzi, odpowiednim czasem emisji i charakterem komunikatu, to przepis na sukces. Specjaliści podpowiedzą Ci czy w obrębie danego projektu lepiej postawić na SEO, kampanie płatne, publikacje sponsorowane czy może marketing partyzancki.
Stwórz checklistę działań promocyjnych
Wszystkie wymienione powyżej formy komunikacji z potencjalnym inwestorem są to tak naprawdę minimum, jakie musisz wdrożyć już na starcie projektu. Absolutną podstawą jest oczywiście Twitter, który pozwoli ci być w ciągłym kontakcie z szeroko pojętym środowiskiem. Swoją strategię wzbogać następnie o k Telegram, YouTube i Facebook, gdyż każdy z tych portali pełni zgoła odmienną funkcję. Dobra podstawa technologiczna połączona z kompleksową komunikacją zorientowaną na budowaniu emocji, pozwala postawić solidne fundamenty pod promocję projektu oraz przyciągnąć do siebie interesariuszy. Dzięki temu uda się przetrwać niejedną crypto bessę oraz wywindować notowania kryptowalut na hossie. To też przede wszystkim sposób, by zdobyć grono wiernych inwestorów, którzy za pomocą „poczty pantoflowej” sami zareklamują przedsięwzięcie.