Kryptowaluty już na stałe wpisały się w krajobraz współczesnego świata. Droga od niszowego projektu dla komputerowych geeków do manistreamu zajęła im zaledwie jedną dekadę. Know-how kryjące się za kryptowalutami ma w przyszłości rozwiązać wiele teraźniejszych problemów i przełamać monopol technologicznych gigantów. Jednak czy tylko technologia ma wpływ na notowania kryptowalut? Czy marketing w branży kryptowalut jest w ogóle potrzebny? Jak promować projekty blockchain? Czy pod wpływem działań marketingowych ludzie są skłonni wprowadzać zmiany w swoim portfelu kryptowalut? Na te pytania postaramy się odpowiedzieć w poniższym tekście.
Ceny kryptowalut, a marketing
Ceny kryptowalut potrafią zmieniać się bardzo dynamicznie. Dla doświadczonych crypto-inwestorów spadek ceny o 50% czy wzrost o 70% dosłownie w ciągu godziny to nic nowego. Wpływ na to ma bardzo wiele czynników, a jednym z najważniejszych jest marketing na twitterze. Jeden tweet największego crypto-infulencera Elona Muska może zachwiać dosłownie całym rynkiem. Widzieliśmy to na początku roku kiedy ogłoszono, że Tesla zacznie przyjmować płatności w bitcoinie. W ciągu kilku godziny ceny kryptowalut poszybowały do góry. Jednak nie tylko działania na Twitterze mają wpływ na notowania krypto. Świetnym przykładem skutecznego marketingu w tej branży jest serwis crypto.com, który wyemitował token CRO. Jego cena przez dłuższy czas wahała się w przedziale od 15 do 18 centów. Wtedy to crypto.com zakomunikował serie współprac z największymi graczami na rynku sportowym. Portal ogłosił, że rozpoczyna sponsoring między innymi zespołu formuły 1 Aston Martin, gal UFC, drużyny NBA Philadelphia 76ers, drużyny NHL Montreal Canadiens oraz grającego we francuskiej Ligue 1 Paris Saint-Germain. Serwis wykupił również prawa do nazwy hali w Los Angeles, gdzie swoje mecze rozgrywają drużyny NBA Los Angeles Lakers oraz Clippers. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Cena crypto CRO wzrosła w ciągu zaledwie kilku dni o 400%.
Inną, ale równie skuteczną kampanię promocyjną pokazała $FLOKI. Firma, której główną wartością jest mem, a nie technologia, wykupiła bilbordy w kolejkach metra na całym świecie sugerując, że ich token podąży drogą innego legendarnego mem coina DOGE i również zaliczy spektakularne wzrosty liczone w tysiącach procent. Wielu spekulantów zapełniło swój portfel kryptowalut crypto $FLOKI, więc przepowiednia z plakatów spełniła się, a cena urosła o pond 600%. Można powiedzieć, że zadziałał tu mechanizm samospełniającej się przepowiedni.
Promocja start-upów crypto
Czy tylko wielki kapitał zapewni odpowiednią promocję? Czy na notowania kryptowalut o mniejszym market capie wpływa marketing? Czy promocja start-upów crypto jest potrzebna? Wbrew pozorom marketing na wczesnym etapie projektu jest dużo ważniejszy niż już po jego pełnym wdrożeniu. Na początku nie ma konieczności dotrzeć ze swoją kryptowalutą do całego świata, ale trzeba zainteresować nią kilkutysięczne grono wczesnych inwestorów, którzy uwierzą w twój produkt i skuszeni przyszłymi zyskami zainwestują kilkaset dolarów. Dobrze prowadzony start-up w branży crypto dba o swój marketing przede wszystkim za pomocą Twittera i grupy na Telegramie. Mądra i rzetelna komunikacja to podstawa. Warto również zainteresować się influencer marketingiem na YouTube oraz buzz marketingiem na Facebooku. Dobrze zrobione review projektu na YouTube potrafi przyciągnąć spory kapitał, a rozsądnie prowadzony marketing szeptany na Facebooku z pewnością wzbudzi ciekawość potencjalnych inwestorów. Zaangażowanie społeczności zbudowanej za pomocą social mediów zaowocuje podczas listingu i pozwoli utrzymać cenę tokena na dobrym poziomie. Nawet najbardziej zaawansowane technologicznie start-upy bez dobrego marketingu na rynku crypto po prostu zginą.
Crypto marketing to konieczność
Niezależnie czy jest się raczkującym start-upem czy gigantem rynku crypto, o marketing trzeba dbać. Twój wizerunek ma często większe przełożenie na cenę tokena niż technologia, która za nim idzie. Marketing w branży kryptowalut potrzebny jest od pierwszego wpisu na Twitterze, aby zapewnić stabilny rozwój projektu i nie dopuścić do niekontrolowanego spadku wartości twojego tokena. Dużą role odgrywa strategia promocyjna przygotowana już na etapie planowania całego projektu. Choć o sukcesach w tej branży często słyszymy w kontekście dużych budżetów i niestandardowych działań, to zdecydowana większość trafionych inwestycji w marketing rozpoczyna się od planowania strategicznego. W branży kryptowalut proces ten jest zbliżony do aktywności podejmowanych w mniej innowacyjnych sektorach. Należy opracować grupy docelowe, dokonać ich segmentacji, analizy potrzeb oraz preferowanego sposobu komunikacji. Na tej podstawie jesteśmy w stanie przygotować hasła i komunikaty sformułowane językiem korzyści. Pozwoli nam to na zachowanie spójnej komunikacji na kolejnych etapach promocji projektu. Następnie dobieramy kanały dotarcia w oparciu o analizę grupy docelowej. Choć dla branży krypto dominującymi mediami są komunikatory internetowe i mikro-blogi, takie jak Twitter czy Telegram, to nie powinnismy wykluczać obecności w również w popularnych mediach społecznościowych jak Facebook, Instagram, LinkedIn oraz YouTube, a nawet TikTok, który z roku na rok przyciąga coraz starszych użytkowników. Należy przy tym pamiętać, że każdą z platform charakteryzuje jej unikalny kontekst komunikacyjny. Powielanie treści w niezmienionej formie bez uwzględnienia charakteru użytkowników danego medium może okazać się mało skutecznym pomysłem. Oczywiście nie musimy być wszędzie. Po to przygotowujemy plan komunikacji w oparciu o charakterystykę oraz potrzeby grup docelowych, jak również dokonujemy szczegółowych analiz, by dokonać świadomego wyboru i pojawiać się najpierw na tych tych platformach, które pozwolą nam na jak najszybszą budowę rozpoznawalności wśród pożądanych odbiorców i inwestorów. W momencie, gdy osiągniemy pierwszy poziom celów finansowych możemy rozbudowywać naszą komunikację zasilając dedykowaną treścią kolejne platformy.
Rola public relations w kształtowaniu cen kryptowalut
Jak pokazują przytoczone powyżej przykłady, komunikacja internetowa to zaledwie wierzchołek góry lodowej. U podstaw udanych projektów blockchain i rosnącej ekspresowo wartości tokenów, często znajdują się właściwe zaplanowane, a dalej przeprowadzone szerokie akcje PR. W ramach kompleksowego planowania marketingu w branży krypto należy więc zarezerwować miejsce także na działania public i media relations. Ich zakres zależy oczywiście od charakteru danego projektu, gdyż możemy chcieć dotrzeć zarówno do “klientów”, jak i inwestorów strategicznych lub technologicznych. Każda z tych grup konsumuje inne media, jest też wrażliwa na inne rodzaje autorytetów i bodźców sprzedażowych. Pole marketingowe, które powinniśmy obsiać komunikacyjnie jest więc całkiem spore, jednak mamy tu pewną szansę na szybki sukces w myśl zasady zawartej na stronie tytułowej książki autorstwa Jacka Trouta “Wyróżnij się lub zgiń”. Zaplanowana, regularna i konsekwentna komunikacja to najczęściej przepis na sukces, jednak należy pamiętać, że marketing przynosi korzyści w długiej perspektywie (zgodnie z XI niezmiennym prawem marketingu opisanym przez wspomnianego przed chwilą Jacka Trouta). W branży promocyjnej i technologicznej zdarzają się jednak tak zwane “PR-owe jednorożce”, czyli działania, które przy minimalnych nakładach zdobywają organicznie nieprawdopodobną popularność. Warto jednak pamiętać, że są to wyjątki. Sama kreatywność i brawura nie wystarczą, by szybko wykreować dany projekt, a brak analizy zysków i strat oraz profesjonalnej oceny może sprawić, że taka “ryzykowna” akcja przyniesie więcej goryczy niż korzyści. Zdecydowanie warto szukać nieszablonowych form komunikacji, jednak w tle należy prowadzić także świadome i nastawione na uzyskanie długotrwałych efektów działania. Innymi słowy, choć nieustannie monitorujemy otoczenie wypatrując jednorożca, w budżecie mamy dość środków na regularne działania, gdyby jednak się nie pojawił. W ten sposób minimalizujemy ryzyko porażki.