Jak monitorować konkurencję, żeby zawsze być krok przed?

6 czerwca 2021

Monitorowanie konkurencji jest wyzwaniem i wymaga ciągłej atencji, systematyczności i precyzji. W obszarze marketingu odbywa się bowiem na wielu poziomach: od analizy działań w sieci i „w terenie” po aktywności wokół brandu na eventach, konferencjach, czy targach. Prawidłowe wyciąganie wniosków to wiedza nie do przecenienia. Czy da się ją zdobyć z wyprzedzeniem, aby to nasza firma wyszła na prowadzenie w branży?

Wizerunek firmy

Na palcach jednej ręki można policzyć firmy, które konkurencji nie posiadają i są monopolistami na rynku. Nie ma możliwości, aby świadczyć usługi jako jedyny dostawca, ponieważ w dzisiejszym świecie po pierwsze prawie wszystko zostało już wymyślone, a po drugie firmy rosną, jak grzyby po deszczu, do czego zachęca rynek pracy, fundusze unijne różnorodne i działania aktywizujące. Może się wydawać, że nasza działalność jest zaledwie kroplą w morzu. Jeśli w ten sposób myślimy o własnym biznesie – musimy szybko zmienić podejście! Aby z płotki stać się rekinem trzeba konkurencję dostrzec, obserwować i wyciągać prawidłowe wnioski – tak szybko jak się da.

Jak monitorować konkurencję, aby być zawsze krok przed innymi?

Wyobraźmy sobie, że prowadzimy firmę z branży wnętrzarskiej. Otwieramy sklep z ekskluzywnym wyposażeniem wnętrz: drogie kanapy, skórzane fotele i szafy z każdym możliwym udogodnieniem, jakie klient może sobie wyobrazić (oświetlenie, cichy „domyk”, cargo, teleskopy etc.). Oprócz sklepu stacjonarnego prowadzimy również sklep online. Mamy wyjątkowy asortyment wysokiej klasy i kierujemy ofertę do zamożnych klientów, którzy pozytywnie odbierają naszą obecność na rynku. Aby tak pozostało, musimy dbać o zadowolenie kupujących, pracować nad jakością i rozszerzeniem sprzedaży, oferować wyróżniające produkty oraz usługi, czy inwestować w działania reklamowe. To zaledwie zalążek działań, które prowadzą do osiągnięcia sukcesu w biznesie, a samych czynników składowych jest znacznie więcej. Niezależnie jednak od wielkości naszej firmy, branży, w której się obracamy czy rynku, w którym partycypujemy, nie wolno nam zapomnieć o nieustannym śledzeniu poczynań konkurencji. Jak zatem rozpocząć monitoring otoczenia biznesowego, by już na starcie nie wypaść z tej niełatwej gry?

#1. Zobacz, w jakim miejscu się znajdujesz?

Pozycja na rynku to pierwszy punkt odniesienia, a zarazem najlepszy pretekst do autorefleksji. Zawsze można zrobić więcej, lepiej i efektywniej. Może nasza oferta powinna być zmodyfikowana i bardziej dopasowana do potrzeb klientów? Możliwe, że źle przeanalizowaliśmy naszą konkurencję, która tak naprawdę wcale nią nie jest? Może konkurencja już dawno nas przegoniła i przespaliśmy ten moment? Może musimy zdywersyfikować kanały dotarcia do naszych prawdziwych klientów? I wreszcie – kluczowe pytanie – może jesteśmy konkurencją, ale nie jesteśmy konkurencyjni?

#2. Zainwestuj w narzędzia do monitoringu konkurencji online!

Aby obiektywnie ocenić sytuację rynkową trzeba nie tylko spojrzeć na siebie, ale przede wszystkim rozejrzeć się wokół. Wytypować największą konkurencję i skrupulatnie analizować jej poczynania – zwłaszcza w sieci. W zależności od obszaru, jaki monitorujemy u rywala, możemy ułatwić sobie pracę i wykorzystać kilka praktycznych narzędzi (większość w wersji nieco ograniczonej jest bezpłatna).

Co monitorujemy? Jakim narzędziem?
Strona WWW (odsłony, ruch, UU) AlexaRank, SpyFu, SimilarWeb, Ahrefs
SEO (słowa kluczowe) SEMSTORM, Positionly, SERPmonster, SEOstatio, stat4SEO, Ahrefs
Linki zwrotne (jakie strony polecają konkurencję) Majestic, WebMeUp, Ahrefs
Oferta e-commerce Porównywarki cen: Ceneo, Nokaut, Skąpiec
Artykuły i materiały w mediach, online, wzmianki w social mediach Instytut Monitorowania Mediów, Brand24, SentiOne, Google Alerts
Płatne reklamy w sieci SEMSTORM, SEMrush, Ahrefs

Żeby wyciągnąć prawidłowe wnioski, które potem przełożymy na działania, warto odpowiedzieć sobie również na pytania:

  • Na jakie frazy pozycjonuje się konkurencja: najczęściej wyszukiwane, czy niszowe?
  • Jak konkurencja buduje przewagę: pozycjonowaniem organicznym, pozycjonowaniem płatnym, różnorodnymi kanałami dotarcia do klientów (social media, blog, media, influencer marketing, wymiana linków)?
  • Jaką strona konkurencji ma pozycję w wyszukiwarce i dlaczego? Czy jest bardziej user friendly niż nasza?
  • Jakie funkcjonalności konkurencja ma na stronie (newsletter, chat online, sposób zamawiania produktu przez sklep, możliwość założenia konta klienta, responsywność strony, layout, sposób prezentacji produktu, content, biuro prasowe, blog poradnikowo-inspiracyjny)?
  • O jakich produktach produktach/rozwiązaniach/usługach mówi konkurencja i w jaki sposób buduje narrację wokół nich?

A to tylko wybrane kwestie, które powinniśmy mieć na uwadze. Bardziej precyzyjne pytania łączą się ze specyfiką prowadzonego biznesu i branży, w której działa nasza firma.

#3. Monitoruj konkurencję offline!

Nie możesz być tylko konkurencją. Musisz być konkurencyjny! Co to oznacza w praktyce również poza siecią? Jeśli bierzemy pod uwagę np. sklep stacjonarny – możemy rozpatrywać następujące źródła przewagi konkurencyjnej:

  • reklama ATL (sposób komunikacji, miejsca umieszczenia reklam, hasła promujące, grupy docelowe, komunikacja wizualna),
  • reklama lokalizująca (Google Maps, reklama w nawigacji),
  • branding,
  • jakość i rodzaje marketingu bezpośredniego,
  • dywersyfikacja oferty dopasowanej do potrzeb klienta (np. możliwość zaprojektowania lub udoskonalenia mebli, transport i odbiór towaru, szybkość realizacji zamówienia, możliwość monitorowania zamówienia przez klienta, doradztwo architekta wnętrz i wiele innych),
  • polityka cenowa,
  • działania na rzecz marki: Public Relations, Media Relations, eventy wewnątrz firmy, udział w targach, Investor Relations, drukowane materiały marketingowe, CSR.

Na podstawie analizy obu gałęzi – online oraz offline możemy ustalić konsekwentny plan działania i wprowadzić zmiany w strategii marketingowej.

Wiedza to jedno, ale jak ją wartościowo wykorzystać?

Monitorowanie konkurencji pod względem marketingowym odbywa się na wielu poziomach. Od obecności w różnego rodzaju kanałach promocji począwszy, a na głębokiej analizie struktury strony www skończywszy. Agencje marketingowe posiadają szereg narzędzi do monitorowania działań konkurencji i kompetencje do jej oceny. Warto zatem zainwestować w profesjonalny audyt, aby wyprzedzić rywala i dotrzeć do klienta dużo wcześniej.

Regularna analiza konkurencji to jeden z najlepszych sposobów sprawdzenia, gdzie aktualnie się znajdujemy i gdzie moglibyśmy się znajdować po wprowadzeniu szerokiego wachlarza optymalizacji. I mam tu na uwadze naprawdę szerokie spojrzenie. Od konkurencyjności oferty, opinii klientów i ich zadowolenia, poprzez widoczność offline i online, aż po sposób komunikowania z otoczeniem i wiele innych aspektów. Jednym słowem – śledzenie konkurencji naprawdę otwiera oczy.

Jeśli tylko wyciągniemy poprawne wnioski i wdrożymy odpowiednie działania, mamy szansę na widoczną redefinicję świadomości marki w oczach klientów i konkurencji. Efektem podjętych kroków, zależnie od dobranych narzędzi i celu ich wykorzystania mogą być między innymi:

  • wzrost liczby odsłon oraz unikalnych użytkowników na naszej stronie,
  • wzrost liczby fanów, obserwatorów, leadów pozyskanych w social mediach,
  • zmniejszenie współczynnika odrzuceń na stronie www,
  • szybsze reagowanie na zmieniające się potrzeby konsumentów,
  • wyprzedzenie konkurencji w wyszukiwarce Google,
  • multiplikacja źródeł dotarcia konsumenta do naszych usług,
  • czerpanie sprawdzonych wzorców lub unikanie rozwiązań, które nie przyniosły oczekiwanych efektów,
  • wprowadzenie innowacyjnych pomysłów w życie,
  • wychwytanie zagrożeń,
  • wzrost konwersji w sieci i sprzedaży offline.

***

Każda branża ma swoich liderów, a prawdziwą miarą sukcesu jest to, jak firma inwestuje, w co inwestuje i jak poszerza zakres usług. Wiedza na ten temat w kontekście naszej konkurencji to prawdziwy skarb.

|2022-12-27T08:24:14+01:006 czerwca 2021|Kategorie: Marketing online|
Go to Top