Czy fotografia w social media to już przeżytek? Czy w dobie bijących rekordy popularności Reels, TikToków i Shortsów mają sens jeszcze inne formy niż video? Niemal od początku istnienia branży reklamowej treści wizualne (tzw. visual content) funkcjonują, jako niezbędna część efektywnych działań Public Relations, stając się w ostatniej dekadzie jednym z wiodących elementów strategii content marketingowych. Zmiany technologiczne sprawiły, że UGC (user-generated content) wypełnił po brzegi media społecznościowe – najpierw jako zdjęcia, później grafiki, animacje, aż do pełnych form wideo. Skuteczność tych ostatnich ma wielopłaszczyznowe podłoże, a przyczyn ich efektywności można dopatrywać się m.in. w specyfice ludzkiego mózgu oraz w sposobie, w jaki wchodzimy w interakcję z materiałami zamieszczonymi w zasobach Internetu.
Rosnąca popularność tzw. rolek czy krótkich form video jest niezaprzeczalna. I czy tego chcemy czy nie, video-marketing będzie rozwijał się coraz intensywniej. W dobie cyfryzacji i natłoku informacji, poszukujemy krótkich oraz angażujących treści. Potrzebujemy rozrywki, która pozwoli nam na chwilę oderwać się od codziennych zajęć lub zapomnieć o natłoku obowiązków. Coraz większą popularność w ostatnim czasie zyskuje Tik Tok i to właśnie on zmotywował właścicieli innych platform społecznościowych do wprowadzenia alternatywnych rozwiązań jak Reels na Instagramie i Facebooku, czy Shorts na YouTube.
Z czego wynika fenomen Tik’oka?
Jak wykazała Dr Nia Williams z Uniwersytetu Bangor TikTok uzależnia, ponieważ uwalnia dopaminę do mózgu, co sprawia, że jesteśmy doładowani pozytywną energią. Filmiki są najczęściej krótkie i zabawne, a algorytm TikToka szybko uczy się, jakie treści podobają nam się najbardziej. To na TikToku spędzamy też ostatnio najwięcej czasu w porównaniu do innych aplikacji social mediowych. Pod tym względem platforma ta wyprzedziła nawet YouTube, a średni czas jaki poświęcaliśmy jej miesięcznie w 2022 roku, to aż 23 godziny i 28 minut. Czy ma zatem sens dodawanie jeszcze tradycyjnych zdjęć i grafik w naszej społecznościowej komunikacji?
W social media urozmaicaj zarówno treści, jak i formę
Szukając najskuteczniejszych form komunikacji optymalnym rozwiązaniem jest dodawanie różnych formatów naprzemiennie. Nie rezygnuj z treści pisanych i nie podążaj ślepo za modą. Podejmuj decyzje na podstawie analizy oraz przyjętej strategii komunikacyjnej.
Po pierwsze, zadaj sobie pytanie w jakiej grupie wiekowej znajdują się Twoi odbiorcy? Być może są wśród nich osoby z pokolenia X (urodzeni pomiędzy 1965-1979), które będą preferować bardziej tradycyjne warianty komunikacji, gdyż większość swojego życia obcowali głównie z tekstem. Wśród nieco młodszej grupy tzw. milenialsów (urodzeni pomiędzy 1980-1996) również znajdą się zwolennicy słowa pisanego. Młodsze roczniki zdecydowanie preferują zdjęcia, grafiki i krótkie formy wideo.
Po drugie pamiętaj, że Internet dostępny za pośrednictwem smartfonów, zmienił preferencje ludzi w zakresie odbierania bodźców informacyjnych z otoczenia. Użytkownicy szybko się nudzą i mogą potrzebować zróżnicowanych form wizualnych, które będą w stanie na dłużej utrzymać ich uwagę. Ma to związek ze zjawiskiem o nazwie attention span, które wyraża czas koncentracji, jaką użytkownik jest w stanie utrzymać zanim jego uwaga ulegnie rozproszeniu. W 2000 roku średni attention span wynosił 12 sekund. W 2015 roku już tylko 8,25, a dziś jest to prawdopodobnie jeszcze mniej, jednak nie dysponujemy jeszcze wynikami badań. Badacze żartują, że teoretycznie człowiek, którego mózg jest rozpraszany i rozregulowany tysiącami płynących do niego bodźców może mieć obecnie niższy średni poziom skupienia niż złota rybka, której czas koncentracji to maksymalnie 9 sekund. Dlatego zaskakujmy użytkowników, walczmy o ich uwagę i poza dodawaniem popularnych materiałów video, nie zapominajmy również o zdjęciach oraz infografikach. Te drugie szczególnie dobrze sprawdzają się w przypadku treści edukacyjnych i cieszą się dużą popularnością m.in. w formie karuzel na Instagramie. Co ciekawe, to właśnie one pozwalają uzyskać największe zaangażowanie użytkowników w porównaniu z pojedynczymi zdjęciami czy krótkimi video.
Nie lekceważ karuzel i wykorzystuj je w swojej komunikacji content marketingowej. W ten sposób możesz pokazywać katalog swoich produktów, przedstawiać krótkie instrukcje, czy poradniki. Pamiętaj, że Internauci uwielbiają w pierwszej kolejności treści rozrywkowe, a następnej użytkowe, rozwiązujące ich problemy. Stosuj zarówno infografiki jak i zdjęcia, aby cały czas urozmaicać feed. Za pomocą układów fotografii możesz np. pokazywać przebieg pewnych procesów w Twojej firmie lub prezentować pracę zespołu. Jak zobaczysz na poniższej grafice format wideo jest atrakcyjny, ale jego konsumpcja pochłania więcej uwagi i czasu odbiorcy. Z tego względu jego nieustanne eksplorowanie może wywołać uczucie zmęczenia i w konsekwencji zniechęcenia.
Jaki format zdjęć na Facebook, Instagram, LinkedIn, Pinterest?
Dostosowuj format i treść zdjęć do platformy, na jakiej je umieszczasz. Nie zapominaj również, że większość osób przegląda social media na telefonie, dlatego proporcje zdjęć przede wszystkim dopasuj właśnie pod te urządzenia, unikając przy tym kadrów poziomych. Choć wciąż dobrze prezentują się one na desktopowej wersji Facebooka czy LinkedIna, to oglądane na telefonie już nie spełniają swojej roli. Dlaczego? Zajmują dużo mniejszą część ekranu naszego urządzenia, przez co łatwiej nam je „przeskoczyć” i przejść do kolejnych treści. Aby zatrzymać wzrok na dłużej stosuj zdjęcia pionowe. Jeśli szukasz złotego środka i chcesz dopasować grafiki zarówno do wersji desktopowej jak i mobilnej, postaw na kadry w proporcji 1:1, tj. w kwadracie.
Na Instagramie najlepszy format to właśnie 1:1 lub 4:5. Jeśli chcesz, aby zdjęcie zajmowało większą część ekranu wybierz opcję drugą. Typowo pionowe ujęcia platforma niestety nam odrzuci.
Po kliknięciu w przycisk służący edycji rozmiaru zdjęcia Instagram zasugeruje nam swoje formaty. Pamiętaj jednak, by wybierać tylko pomiędzy dwoma omówionymi powyżej, tj. 1:1 lub 4:5. Poziome kadry (1,91:1) stosuj jedynie w razie konieczności, gdy np. zdjęcie przedstawia grupę osób i zmiana formatu wymusiłaby przycięcie postaci.
Pinterest w odróżnieniu od Instagrama sam rekomenduje dodawanie zdjęć pionowych. Sugerowany przez platformę format to 1000×1500. Przyjmie również zdjęcia poziome, ale pamiętaj, że nie spełnią one swojej roli, jaką jest zatrzymanie uwagi na dłużej.
Treść zdjęć również dostosowuj do platformy. Na Pintereście i Instagramie głównie szukamy inspiracji, na LinkedIn pokazujemy bardziej oficjalne oblicze naszej działalności, zaś na Facebooku sprawdzą się luźne i rozrywkowe materiały.
Sesja wizerunkowa? Liczy się autentyczność
Jeśli prowadzisz markę osobistą, bardzo ważne będzie dodawanie zdjęć przedstawiających Ciebie. Mogą to być zarówno kadry typowo wizerunkowe, jak i te pokazujące Cię w codziennej pracy. Fotografie zawierające tzw. czynnik ludzki, czyli innymi słowy wyrażające osobowość, zawsze cieszą się większymi zasięgami. Jeśli chodzi o same posty to lepiej nie idź na łatwiznę i nie korzystaj zbyt często z banków zdjęć. Algorytmy świetnie rozpoznają pliki stockowe i te nie są premiowane jeśli chodzi o zasięgi. Liczy się autentyczność, a nie perfekcyjne kadry z Internetu. Dlatego pokazuj siebie, swój zespół, przestrzeń w jakiej działacie oraz to, jak na co dzień wygląda Wasza praca.
Sesja produktowa? Dodaj do kadru emocje
Jeśli jednak strategia Twojej firmy nie zakłada przedstawiania wizerunku pracowników, pomyśl jak w ciekawy sposób możesz pokazać Twój produkt lub usługę. Pamiętaj jednak, aby zdjęcia produktowe zawsze były przedstawiane w określonym kontekście. Kupujemy oczami, więc zadbaj o to, by obraz sprzedawał. Zdjęcie przedstawiające samą świeczkę to po prostu zwykła dekoracja. Ale zdjęcie świeczek zapalonych na stoliku, w towarzystwie książki i lampki ulubionego napoju, to już nie tylko produkt, ale i emocje. Podobnie, jeśli jesteś np. producentem oświetlenia – pokaż jak można użyć go we wnętrzu. W jakich pomieszczeniach najlepiej się sprawdzi, z jakimi dodatkami je zestawić.
Do zdjęć na social media stosuj regułę trójpodziału
Bardzo ważną regułą przy fotografowaniu jest tzw. trójpodział zdjęcia. Według tej zasady obraz jest dzielony na dziewięć równych części przez poprowadzone w jednakowych odstępach dwie linie poziome i dwie pionowe. Przecięcie się tych linii to najmocniejsze punkty zdjęcia i to one najbardziej przykuwają wzrok. Najskuteczniejszym z nich jest górny lewy punkt, co wynika z faktu, iż człowiek naturalnie zaczyna oglądać zdjęcia od lewej do prawej strony. Pomocnicze linie siatki, które podpowiedzą Ci gdzie znajdują się mocne punkty ustawisz zarówno w aparacie jak i w telefonie. Pomogą Ci nie tylko w stosowaniu złotego podziału, ale także w zachowaniu pionowych oraz poziomych linii. Bardzo często widzę kadry, które aż się proszą o wyprostowanie perspektywy. Dotyczy to szczególnie zdjęć architektonicznych, gdzie symetria i równe linie są bardzo istotnym elementem. Na szczęście można całkiem dobrze wyprostować ten defekt w aplikacji Lightroom Mobile, ale jest to już funkcja płatna.
Czy zatem zdjęcia kadrowane centralnie są złe?
Nie, ale trzeba wiedzieć kiedy mają sens. Jeśli wykonujesz ujęcie biznesowe i fotografowana postać patrzy na wprost, kadr centralny zdecydowanie ma swoje uzasadnienie. Jeśli jednak fotografujesz postać mówiącą do klientów czy uczestników szkolenia, umieść mówcę na mocnej linii zdjęcia. Kiedy jeszcze lepiej zamieszczać postać z boku? Gdy chcesz pokazać, w którą stronę patrzy lub w jakim kierunku się przemieszcza. Wówczas wg reguły trójpodziału przestrzeń, w kierunku której postać jest zwrócona, pozostaw pustą. Czyli jeśli patrzy w lewo, umieść ją na prawej linii i odwrotnie. Oczywiście reguły są po to, żeby je łamać, ale to zostawmy już bardziej doświadczonym i świadomym fotografom.
Fotografując zadbaj o odpowiednią perspektywę
Pamiętaj też o odpowiedniej kompozycji kadru. Nie za dobrze prezentują się zdjęcia, na których modelowi „wyrasta” jakiś obiekt z głowy. Ustaw go inaczej, a jeśli to niemożliwe, samodzielnie poszukaj innej perspektywy. Czasami wystarczy przesunąć się odrobinę w bok, aby niechciany obiekt schował się za sylwetką osoby fotografowanej. Nie bój się bawić ujęciami. Nie rób ich tylko na wyprostowanych nogach. Podchodź bliżej, oddalaj się. Jeśli nie masz obiektywu zmiennoogniskowego, tj. takiego, który pozwala Ci zbliżać i oddalać obiekt, zastosuj zoom, który masz we własnych nogach 😊
Unikaj też bałaganu w kadrze. Pamiętaj, aby przed wykonaniem zdjęć uporządkować tło. Pozbądź się przedmiotów, które nie mają związku z fotografowaną scenerią lub za bardzo odciągają wzrok. W pierwszej kolejności uwagę będą przykuwać tzw. kolory alarmowe jak żółty i czerwony. Jeśli masz je gdzieś w tle, to należy je usunąć.
Zdjęcia do social media z aparatu czy z telefonu?
Zdjęcia wykonane przez profesjonalnego fotografa przede wszystkim nie będą przypadkowe. Oprócz umiejętności technicznych i wysokiej jakości sprzętu, fotograf przekazuje także swoją wizję artystyczną i podpowie Ci koncepcję całej sesji. Takie fotografie będą nie tylko lepsze jakościowo, ale też odpowiednio przemyślane. Profesjonalista zadba o kompozycję zdjęcia i o to, aby wzrok użytkowników przyciągały te punkty, na których najbardziej nam zależy. Zdecydowanie warto przynajmniej raz w roku zainwestować w sesję wizerunkową czy produktową. Jednak nie zapominaj, że najlepszy aparat to ten, który masz pod ręką. Jeśli spontanicznie wybierasz się na ciekawe wydarzenie czy akurat masz inspirujące spotkanie z zespołem pamiętaj, że lepiej wykonać zdjęcie telefonem niż nie wykonać wcale. Naturalność jest jak najbardziej w cenie i nawet na tak perfekcyjnej platformie, jaką jest Instagram, coraz więcej fotografii zawiera hashtag #nofilter.
Do dzieła!
Choć wspomniany na początku tekstu video-marketing zyskuje coraz większą popularność, nie zapominaj także o bardziej tradycyjnych formach przekazu. Przeplataj video ze zdjęciami oraz grafikami. Nie pozwól swoim użytkownikom na nudę. Inspiruj! Pamiętaj też, że social media służą przede wszystkim rozrywce. Dlatego zdjęcia produktów, przeplataj nowinkami z życia Twojej firmy, czy informacjami o panujących trendach. Powodzenia!